Dla brata
Jedna krew w nas płynie,
Łuki zapętla w tętnicy i żyle,
Czasem tak blisko jednak tak daleko,
Życie przemija, a nie kończy się ślepo.
Dlatego Ty jesteś i ja jestem przy
Tobie,
Gdy krwi wołanie myśli Twe podpowie,
Siadam przy Tobie, suche łzy ocieram,
Żale i smutki przy Tobie otwieram.
Słuchasz uważnie, nie mrugniesz nawet
okiem,
I ja nie mrugnę, gdy świt stanie się
zmrokiem.
Dziękuję więc za wszystko,
Za ciepłych rad dawanie,
I proszę, wsłuchuj się codziennie,
W naszej krwi, wołanie.
Komentarze (5)
no tak, kto nas bardziej nie zrozumie jak własne
rodzeństwo? :)
Miłość do rodzeństwa piękna sprawa aby na
zawsze..:)+pozdrawiam
JA mam tylko siostrę;p
Piękny wiersz...
Pozdrawiam;)
szczęściary ja tez mam dwóch ale niestety tego nie
czuje i jest mi bardzo smutno.
Ja mam dwóch i to samo czuję :)