Dla Ciebie
Śpisz
mogę dotknąć Twojej twarzy
Jesteś tu
tak prawdziwy, że aż boli
Widzę Cię
każdy skrawek Twego ciała
Wiem
jutro znowu Cię nie będzie
Lecz pamiętam
Twoje gesty, Twoje słowa
Każdy cień
nawet oczu Twoich blask
Teraz śpisz
lecz za chwilę Cię obudzę
By uwierzyć
w to, że jesteś tu naprawdę
Gdy odejdziesz
by znów wrócić ciemną nocą
Będę czekać
przecież wiesz, że będę czekać...
autor
vampiria_666
Dodano: 2010-09-01 21:36:02
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mnie się podoba tak jak jest, ma coś w sobie ten
wiersz, pozdrawiam.
Nie jestem zwolenniczką wielkich liter w zaimkach w
poezji - to po pierwsze. Jednak masz oczywiście prawo
do własnego zdania na ten temat. Wiersz trochę
oczywisty jak dla mnie: 'Widzę Cię', więc to
oczywiste, że 'każdy skrawek Twego ciała'. Bezsensowne
powtórzenia wspomnianych już wcześniej zaimków - to w
całym utworze. 'Lecz pamiętam (...) Każdy cień' - tu
sprzeczność: czy ktoś posiada więcej niż jeden swój
cień? Przykro mi, ale wiersz według mnie nie jest
udany, nie przyciągnął mnie do siebie. Poza tym lepiej
brzmiałby tytuł 'Do ciebie'. Wiem, że krytyka może
smucić, ale to najlepszy, w zasadzie jedyny skuteczny
sposób na poprawę warsztatu, sama bardzo sobie ją
cenię, a i tu widzę jakiś kiełkujący potencjał, choć
zbytnio się na tym nie znam. Pozdrawiam :)