Dla Ciebie
Odwracam słowa, mój świat odwracam.
Mijam dla chwil, które nadejdą.
Kryształem powietrza duszę ubogacam,
Snami, które z jawą się zejdą.
Układam myśli, czas mój układam.
Gubię melancholię dnia deszczowego.
Nad marzeniami mymi znów władam,
Brodząc w wyobraźni lata minionego.
Nie robię nic, dzisiaj nic nie robię.
Przez okno patrzę na chmury.
Pustkę umysłu przypominam sobie
I oczy wznoszę ku niebu, do góry.
Po prostu jestem, jestem dla Ciebie.
Owracam, układam i nic nie robię,
By potem znów z Tobą być w niebie,
W szczęściu i smutku, zdrowiu i
chorobie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.