Dla Czarnego Kucyka i kochanych...
mam pół głowy bo nie całą
ja wiem co się ze mną stało
mam pół serca bo nie całe
lecz obecny jestem ciałem
widzę ludzi fajnych śpiących
w poczekalni czekających
wreszcie przyjdzie ich kolejka
skończy może się udręka
ruszą śmiało żwawym krokiem
inni zgodzą się z wyrokiem
będą dziwni będą mili
żal mi tych co już zwątpili
gdybym tak mógł i potrafił
nikt by więcej tu nie trafił
Napisany kiedyś, w pewnym szpitalu.
autor
abranski
Dodano: 2011-04-11 00:34:34
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Staram się unikać takich miejsc.
Pracowałam jako pielęgniarka,
napatrzyłam się, napatrzyłam:(
pozdrawiam:)
niezły kolego ...wszystkiego po połowie...a gdzie
druga ...pozdrawiam ciepło
Bardzo przyjemny wiersz. Lekko się czyta i dobrze
odbiera. Pozdrawiam:)
Mozna postradac zmysly od patrzenia na ogrom ludzkiego
nieszczescia.Bardzo dobry
wiersz.
dobrze oddane uczucia z tej szpitalnej poczekalni, ale
jednak one są potrzebne...pozdrawiam
Tematycznie dobry, ale od szpitali...z daleka!
Serdeczności.
Bardzo dobry wiersz :)))
czuje sie, że wiersz pisany pod wpływem mocnych emocji
i zagubienia, pod lekką formą kryją się wcale nie
takie lekkie przemyślenia
Czemu pół głowy i serca? I za czym ta śpiąca
kolejka?:)))))
Postaram się być miła . Dobranoc :)