dla Krzysia
dziękuję Ci za wszystko
mnie kochać możesz tylko nic nie chcąc w
zamian
ja za Twoje wszystko
nie dam nic nic więcej
tylko chwile takie kiedy wiem już że
odejdę
chociaż nigdy nie wiem czemu tak być
musi
że miłość to niezręczne mijanie się
ludzi
bo nikt miłości nie podawać jak głodnemu
dziecku
kamień zamiast chleba
bo Ty choc tak bliski to inny
bo i Ty obcy się kiedyś wydasz
w chwili milczenia choć milczenie jest
resztą wszystkiego
tego że bywam jak człowiek
który się nie śmieje bo boi się płaczu
wesoło obojętna
ze spojrzeniem kamiennym
jak fontanna drzemiąca by za chwilę
wybuchnąć płaczem
mówię żegnaj
choć myśle do widzenia
bo ja miłości szukać nie chcę
jest albo jej nie ma
cenna bo ulotna
bez przedtem bez potem
choć to co krótkie mogłoby trwać
wiecznie
ja wybrałam rozstanie
tak będzie bezpieczniej
po co masz kochać i tęsknić
z przyjaźnią będzie inaczej
ją zawsze odzajemnie...
i przepraszam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.