Dla M... cz.3
Dla Mojej Kochanej Drugiej Połóweczki...
Siedzę przed czystą kartką,
chwytam białe mysli,
lecz nie moge.
Jest ich tyle, że nie wiem,
która najważniejsza jest.
Mam twój obraz przed oczami
i obraz duszy twej.
Gnając do nich zatrzymuje się,
patrze w ciemną otchłań,
i biegnę...
niech los ujawni prawdę.
Gdy jestem przy końcu dostrzegam
twój wzrok na mnie i wiem,
że dobrze wybrałem.
Już widzę,
twój księżycowy uśmiech
i miodowe spojrzenie,
lecz spoglądam w tył,
pozostawiłem za sobą przeszłość,
nie chce tam wracać,
nie chce tam cierpieć.
Prosą drogą idę w przód
bez żadnych przeszkód
tyko do Ciebie,
dochodzę...
Łapiemy się za ręce,
łączymy duszami,
uśmiechamy się...
Radość i miłość kwitną w nas,
teraz jesteśmy jednością,
idziemy gwiezdną drogą do raju,
Ja śpię?
sprawdzam...
- NIE, to już po śnie!
czuły oddech niczym w niebie,
patrzę a jednak mam Cię obok siebie.
Kocham Cię Baybe ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.