Ballada o niedojrzałej miłości
Kiedy słowa cicho szeptałeś jej do ucha
I gdy ona tak bardzo chciała cię
słuchać.
Wszystko wokół było tak delikatne i
piękne...
...wasze niedojrzałe uczucie było wręcz
święte.
A teraz gdy siedzi sama i płyną jej łzy...
odpowiedz na pytanie "gdzie jesteś ty"?
Czy łuk waszych ciał nie znaczył nic?
Czy tylko tamtej nocy chciałeś z nią
być?
I czy żadnego znaczenia nie ma jej
serce?
Zostaw ją jeszcze raz i nie rań już
więcej...
autor
Natalka-Sisi
Dodano: 2006-11-14 22:15:15
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.