Dla Niego jesteś nikim ...
Jak widać walentynkowy nastrój mi się nie udziela ... Czy warto jeszcze zmuszać się do oddychania ?? :( Dla Tomka ...
Błąkam się po mieście ,
uwalniam w sobie ból ...
łzy cisną się do oczu ...
bo nigdy nie byłeś mój...
i chłonę to szare miasto ...
wydaje mi się że to sen ...
tylko te przeklęte słowa ...
"on nie pokocha nigdy Cię ..."
świat wiruje wraz ze łzami ...
po policzkach spływa tusz ...
wiatr pogarsza smutek ...
mówiąc " on nigdy nie będzie Twój"
oczy wypełnione smutkiem ...
duży ból i duże łzy ...
drzewa szeleszczące głośno ...
"nigdy już nie będziesz z nim ..."
Stopy które idą cicho ...
chociaż brakuje im sił ...
liście fruwające w kółko
krzyczą "nie jesteś warta nawet nic ..."
Płatki śniegu spadające z nieba
czarne niebo,czarne myśli ...
i tylko wszystko wokół wrzeszczy ...
"dla niego jesteś nikim ..."
Po co liczyć puste dni ... kiedy Ciebie nie ma w nich ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.