Dla niej
Biała, zimowa noc
Spała w cieniu ludzi
Wtulona w ciepły koc
Licząc, że nikt jej nie obudzi
Umysł jej cichutko czuwał
Gdy nowa myśl się pojawiła
On w przestrzeni zmysłów fruwał
A piękna dziewczyna się w nim ukryła
Popatrz na mnie!
Chcę widzieć twych oczu blask
Włosy w kolorze słońca
Twój piękny uśmiech jak...
... róża
Ogień w sobie mająca
Boisz się?
Ja tak
A wiesz czego?
Bo trudno mi być znajomym twoim
Gdy ty ze zwykłej osoby
Stałaś się światem moim
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.