Dla serc z Serca
posłuchaj serca głosu
wczuj się w jego rytm
zrozum on nie śpi
nie upajaj mrokiem go
ono z sercem chce bić
w mroku
chcesz odnaleźć drogę
choć wciąż błądzisz
w tym co tak dobrze już znasz
błędy popełniasz licząc
ze wybaczę Ci kolejny raz
skłam kolejny raz
nie licz na szczerość
wśród tych samych braw
to co tak dobrze znasz
czego więc oczekujesz jeszcze
złota klata na dziś
nie pojmujesz ze w niej jesteś
mylące szczęście jest od zguby
po tych samych śladach
idziesz wiedząc że co było
to się nie odstanie już
na co liczysz
co chcesz tu przeczytać
powiedz mi a za kolejnym
razem o Tobie wspomnę
pytając się za ile sprzedasz
mi życia swoją część
jeszcze raz
jak kto nie jak tak
jak tak i ja
z Tobą po sam świt
gwiazda będziesz moją Ty
ile tu jeszcze kłamstw
w pośród tych samych zdań
kto odnajdzie w nich częścią serc
po co tworzyć gdy
to wszystko znaczy nic
jaki tego prawdziwy rytm
nie ten z sztuczny braw
w mroku wsłuchaj w serce się
a odnajdziesz drogę
dla serc z Serca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.