Dlaczego ?
Dla wszystkich którzy tracą miłość przez rodziców.
Dlaczego tak jest...??
Że miłość odchodzi z naszych serc...
Odchodzi Kochając nas...
Bo rodzice ból zadać wolą nam...
Decydują co mamy robić...
Lecz uczucie nasze ich nie obchodzi.
Robią to co uważają...
Wiedząc, że okropnie nam rane zadają.
Rozdzielają miłość naszą...
Nie obchodząc ich, że serca się
kochają...
Że serca mocno krwawią...
Że serca powoli umierają...
Zabijają serca dwa...
Nie patrząc, że kiedyś nowe życie moga
dać.
Że z miłości owoc się narodzi,
Że nowe życie wszystkim radość
przynosi...
Lecz kogo to obchodzi..
Że serce moje bardzo boli...
Że serce jego tęskni...
Że rodzice są nieugięci.
Że myślą tylko osobie...
A mają gdzieś bliską osobę...
Że ważna jest ich kariera...
A miłość nasza niech goryczą się
napełnia
Niech serce pęka z żalu...
Bo oni nie mają dla nas czasu...
Bo liczą się ich uczucia...
A nasze są jak smutna nuta...
Więc robią nam wielkie świństwo...
Rozdzielając nas i to bardzo szybko.
Dlaczego nie jest tak...??
Żeby uczucia złączyły nas,
Żeby nie rozstawały się....
Żeby ciągle Kochały się
Dlaczego nie jest tak...??
Że ja i ty nie mamy osiemnastu lat
Że dopiero za dwa lata...
Decydować o naszej miłości nie będzie mama
i tata.
Dlaczego...??
Oto jest pytanie...
Dlaczego odpowiedzieć nie potrafię...??
Dlaczego ono tak rani...??
Dlaczego nie jest z nami...??
Dlaczego ciągle twierdzą że nas kochają i
rozumieją...??
A w rzeczywistości tak nie jest...
Bo Kochają wyłącznie siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.