Dlaczego
krzyczę, gdzieś na pograniczu
strachu zabłoconego
rzekomą wiarą i pomocą
zastygłą pod gruzami
bluźnierstw w imię Boga
dlaczego?
Bóg nie jest zawsze tam
gdzie powinien, dlaczego ja
nie przyswoiłam przykazań
krzyczę, gdzieś na pograniczu
strachu zabłoconego
rzekomą wiarą i pomocą
zastygłą pod gruzami
bluźnierstw w imię Boga
dlaczego?
Bóg nie jest zawsze tam
gdzie powinien, dlaczego ja
nie przyswoiłam przykazań
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.