Dlaczego...
Dlaczego wlałeś we mnie
Przesłodzoną nadzieje,
Słowa zbyt piękne...
Obietnice wielkie...
Napoiłeś me serce posmakiem miłości
A gdy roskosz ogarnęła mą duszę,
Ty...po prostu odszedłeś...
Odebrałeś wszystko...
To,co miałam...i...
To,co tylko mieć chciałam
Jak Ty to robisz?
Wlawasz we mnie
Ni mniej ni więcej
Niż zwykłe złudzenie,trunek naiwności
A potem...wyciągasz ze mnie nawet...
Najmniejsze krople szczęścia...
Dlaczego...?to zrobiłeś...
co?tego właśnie chciałeś??Szkoda,że nie wiesz jak to jest...-poczuć smak własnych łez za cudze grzechy wylanych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.