dlaczego...
dlaczego miłość nie ma kół
nie pędzi pociągiem pośpiesznym
tylko się wlecze niczym wół
miast dojechać do eM to Bee-czy
?
tęsknota za nią sprawia ból
jak wbity w serce dziób krogulczy
ta to posiada wiele kół
i żadne z nich nie ma hamulcy
!
a podróż za nią to frustracja
ile zawiodło się już na niej
tu każda zbliżająca stacja
nazywa się oczekiwanie
...
autor
yamCito
Dodano: 2012-03-25 11:22:17
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
świetny wiersz, jasny, czysty i przejrzysty
Miłość przychodzi sama niespodziewanie, w pociągu
można ją spotkać owszem.
Pozdrawiam serdecznie :)
miłość zapewne ma koło bo wielu już się na niej
przejechało pozdrawiam serdwecznie
krzemanko, "czający się humor" jest tu po to m.inn.,
aby ludzie nie zarzucali autorowi cech podmiotu
lirycznego, jako że na tyle wierszy co ja tu
napisałem, muszę wymyślać coś nowego aby się nie
powtarzać.....a pozatem, jak mówi stare vprzysłowie
pszczół; - lepiej żartować jak chorować...Wiem że
Pozdrawiam...
Fajny wiersz. Zastanawiam się dlaczego w twojej
melancholii zazwyczaj wyczuwam czający się humor.
Pozdrawiam.
Miłość prawdziwa i obustronna ma koła, skrzydła i co
tam jeszcze się chce. Pozdrawiam.
Witam Rysiu
czy TY chcesz,żeby ta miłość odjechała
czy przyjechała
do prawdziwej miłości nie potrzeba kół
tylko serc dwóch
pozdrawiam serdecznie:)
Jagódko...ostatnia strofka jest 9999 celowo, ponieważ
jest to podniosłe zakończenie...a znaczki?...a dla
odmiany....to styl yamCitowski tworzy się na Twoich
oczach
ej ej ej a co się posypało w ostatniej zwrotce?
pierwsze dwie super-ładnie 8-9, 8-9, a ostatnia 9-9,
9-9 eeeeeee Rysio poraw no się trochę dzisiaj. a
wierszyk bardzo mi się podoba tylko wywal te znaczki
?!... i bez tego jest OK:)