Dlaczego
Tak bardzo cię kochałam.
Gdy byłeś mały,
Kołysankę ci śpiewałam.
Pytam. Dlaczego?
Za co? Za co mnie znienawidziłeś?
Przecież to ty zawsze wszystko nie tak
robiłeś.
Tak bardzo cię kochałam.
Gdy byłeś mały,
Kołysankę ci śpiewałam.
Pytam. Dlaczego?
Za co? Za co mnie znienawidziłeś?
Przecież to ty zawsze wszystko nie tak
robiłeś.
Komentarze (7)
Swoich wad się nie widzi, ot co!
Nienawiść, to potężna broń.
Ok. Tylko zrozum. W Niedzielę zaczęłam pisać wiersze
a mam dopiero 11 lat
Witaj NikolkoB :)
Nie będę utożsamiać podmiotu literackiego z Tobą :) i
skupię się na formie i sposobie redagowania myśli :)
Co można wyrzucić?
- „do snu”, bo skoro dalej jest mowa o kołysance
dopowiedzenie jest zbędne,
Co można zmienić?
- wersyfikację
Dlaczego mi to zrobiłeś?
Tak bardzo cię kochałam.
Gdy byłeś mały,
kołysankę ci śpiewałam
Pytam – dlaczego?
Za co?
Za co mnie znienawidziłeś?
Przecież to ty wszystko nie tak robiłeś.
Czego nie robić?
- pisać zaimków osobowych dużą literą (chyba że
zwracasz się do Boga. Zaimki pisane dużą literą
zarezerwowane są do prywatnej korespondencji),
- rymować ze sobą takich samych części mowy. Rymy
gramatyczne są najprostszą formą rymowania. Na
szczęście z tej maniery się wyrasta :)
- nie zaczynać wiersza od pytania
„Dlaczego mi to zrobiłeś?”
Co robić?
- na razie nie rymować,
- dużo czytać, podglądać, wyciągać wnioski z
komentarzy,
- zaskoczyć puentą.
A teraz wizualizacja:)
to moje kołysanki
sprowadzały sen
a miłość układała słowa
więc dlaczego nienawidzisz
Pozdrawiam. Miłego :)
Ja bez komentarza.
Dziwią mnie wasze komentarze.Ja piszę gdy coś mnie
natchnie. Nie piszę o swoim życiu i moich przeżyciach.
Piszę tylko wtedy gdy mam natchnienie...
Bardzo dramatyczny, bardzo osobisty, pisany z głębi
serca. Trzymaj się ciepło.
To pytanie zadaje sobie każdy z nas wiele razy. I za
każdym razem odpowiedzi brak.I to jest najgorsze bo
zostawia w nas wątpliwość i ból zadaje.Pozdrawiam :)