DLACZEGO..
Cisza.. wtedy rodzi się piękno.
Wschód słońca,narodziny życia.
Fale liżą piasek,
ludzkiego znaczenia,
podsumowań i planów.
Czas na nim biegnie,
rzeźbi notatki życia,
przesypując się wolno,
ziarenkami istnienia.
Pozwalamy mu.
Sypie sie w gonitwie,
złapać go,jak najwięcej.
Idea pragnienia szczęścia.
Zatrzymać się,nie potrafimy w pędzie,
ani też wstrzymać olśnienia,
co sensem jest jedynym.
Miłością jest.
Niecierpliwość niszczy zjawisko
niezwykłości,
także duma i próżność zamyka,
drogę,aby ją dojrzeć.
Mówimy..
znów upłynął czas daremnie.
Wina przeznaczenia.
To wymysł!
Nie umiemy przyznać się,
że nie udało nam się chwili,
tej najdroższej utrzymać.
Łódź,23.09.2007r. ula2ula
Komentarze (14)
"Cisza... wtedy rodzi się piękno." Nie piewrszy raz
zachwycam się Twoimi słowami. Są jak diamenty rzucone
tutaj pomiędzy nami... Czasem trzeba się zatrzymać w
pędzie by nie przegapić Szczęścia. I nie zganiajmy na
LOS i Przeznaczenie naszych wyborów lub ich braku. My
mamy tą jedną chwilę by przeżyć najpiękniej Życie.
Idea pragnienia szczescia pedzi ku
MILOSCI, ale ona umyka gdzies a wina
obarczasz przeznaczenie..wlasnie dlaczego?Slicznie
ujmujesz ten swiat
marzen.
Ciekawie opisałaś. Ten wiersz ma w sobie
wszystko.Podoba mi sie zdanie"Niecierpliwość niszczy
zjawisko
niezwykłości"
Na wiele pytan odpowiedz znajdujemy zbyt pozno,lub
wcale.Dobrze,ze mamy wspomnienia,ale one tez czasem
...pieka...
Za szybkie tępo , zabrakło czasu na rzeczy wazne ,już
nie dało się ich uchwycić,ładne.
,,,niecierpliwość niszczy zjawisko niezwykłości....tak
....naga prawda..wiersz bardzo mi się
podoba-pozdrawiam
Chwil naldrozszych trudno utrzymac,ale zostaja w
pamieci
Pięknie opisałaś chwile życia,które codziennie
przesuwają się nam przed oczami...to piękno w biegu
nie zawsze zauważamy a kiedy już mamy na to
czas,żałujemy że tyle go straciliśmy na rzeczy mniej
istotne.Nie ma czego żałować co minęło nie wróci,
powinniśmy się starać łapać każdy nowy dzień i cieszyć
się z każdej następnej darowanej nam minuty.Być chwilą
i żyć chwilą:)Czerpać radość życia pełnymi
garściami...
może nie ma potrzeby przechwytywania chwil? może
właśnie to jest piękne ,że żyjemy teraz , bez myśli
na potem ?
Potem - to co zostawiłeś po sobie....
Ja też nie potrafię zatrzymać.... chociaż w sercu
owszem... są to najmilsze wspomnienia..
W wierszu zamknęta mądrośc dojrzałość..i zmusza
poprzez wagą słów do myślenia..
Marzenia warto mieć .
To odrębny swiat.
Znów pięknie napisałaś wersy o uczuciach ...
jakie rodzą się ciągle we mnie, w innych ludziach ...
dostrzegasz i piszesz o tym tak serdecznie ...
niech ta Twa serdeczność trwa na zawsze, wiecznie ...
szczerze życzy ten, który parę chwil na bej-u
zagościł.
filozoficzno-nostalgicznie nastraja pierwszy dzien
jesieni. W jednym wierszu ujęlaś kilka istotnych
wątkow istotnych dla życia.