Dlaczego
siedzę na ławce w przestrzeń zapatrzona
w oczku wodnym oglądam odbicie myśli
strzępy mojego ja rozrzucone po trawie
a ja we wspomnienia się bawię
chociaż wiosna to słońce smutkiem
głaszcze
ławka sprzyja jego poczynaniom
w umysł wgryza się nostalgia jesienna
jak aura w deszczowe dni brzemienna
i myślę dlaczego jedna linia życia
drugą linię po drodze przecina
a serca znikają w smugach niespełnienia
i zostają w nich tylko okruchy marzenia
Komentarze (26)
Ten wiersz tylko potwierdza moje obserwacja ktore
zawarlem komentarzu do przedostatniego twojego
wiersza, gratki Najko:)
Bardzo życiowa refleksja, miłego świętowania,
pozdrawiam ciepło.
....
Szukając snów śladu poraniłem stopy,
szlak podniebny znacząc krwawymi plamami.
I tylko wiatr cicho śpiewa swoje strofy;
I tylko pieśń jego marzeniami mami.
.....
AT
Cóż powiedzieć.
życiowe refleksje, Powroty, rozmyślania.
Dobór słów wyraża odczucie.
To plusy.
Rymy gramatyczne - tu szkoda, że.
Na tak
ja nie pytam dlaczego ... jestem realistą... więc
marzę i spełniam marzenia...
Ciekawa refleksja nad życiem człowieka i zaduma nad
przemijaniem. Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnia zwrotka jest zachwycająca
Najko
aleś się pieknie zadumała,
ten wiersz jest prześliczny.
Wszystko ma swoją przyczynę i skutek, serdecznie
pozdrawiam
i mokre usmiechy zostawiam:)
Ładnie opisana nostalgiczna historia z filozoficznym
pytaniem na które nie ma odpowiedzi.
Zaduma nad przemijaniem ładnie opisana. Miłego
świętowania:)
nigdy nie wiemy jaki życie przygotowało nam
scenariusz,
pozdrawiam świątecznie:)
Życiowy wiersz, ze smutkiem w tle, niestety nie zawsze
marzenia chcą się spełniać...
Pozdrawiam świątecznie :)