Dlaczego błogosławiony jest...
Bo nie ma w domu
zrzędliwej żony,
nie musi martwić się o konwenanse
by w towarzystwie dostać
swoją szansę,
nie musi zazdrością się parać,
bo jego celem jest
tylko wiara,
szczerze podziwia ludzkie talenty,
pomaga im,bo przecież jest święty.
On nie zazdrości,
nie podgląda sąsiada
i po próżnicy oszczerstw nie gada,
nie potrzebuje pieniędzy
aby rodzinę wydzwignąć z nędzy.
Dlaczego błogosławiony jest zadowolony?
Bo swoją wiarą został uświęcony.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.