Dlaczego Bóg nam Ciebie zabrał...
Kiedy ktos bliski odchodzi jest nam bardzo ciężko...
Kiedy zawsze przyjezdzałeś,
Na moją twarz uśmiech nakładałeś...
Niechciałam byś odchodził...
Niechciałam byś od nas odchodził!!!
Czy było Ci tutaj tak żle...
Że aż żyć odechciało Ci się..?!
Dlaczego Bóg nam Cię zabrał...
Czy kiedyś znów się spotkamy przy
Niebiosach bramy...
Czy kiedy znów Cię zobacze,
Na mojej twarzy usmiech się obaczy...
Twe serce straciło bicia rytm ...
Lecz nigdy nikt niezapomni,
Jakim człowiekiem byłeś właśnie Ty...
Kochanemu Wujkowi który nagle odszedł i zostawił wielką pustke w naszych sercach... Proszę nie wzywaj do Siebie nas tam jeszcze... [*] [*] [*]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.