Dlaczego mamusiu?
Pierwszy wiersz który postanowiłam tu umieścić. Dla mnie smutny ale chyba poruszający tak modne współcześnie morderstwo... Tak, aborcja zawsze dla mnie będzie morderstwem.
Dziękuję ci mamusiu, że jestem w twoim
łonie,
dziękuję za tę iskierkę, która w mym
serduszku płonie.
Dziękuję, że tak się mną opiekujesz
i za to, że miłością mnie wciąż
obdarowujesz.
Ale co to! Światełko widzę na drodze,
czuję ból, okropny chłód na nodze.
Co oni mi robią?! Mamusiu ratuj proszę!
Czemu wyrywają serduszko, które już od
miesiąca noszę?
Mamusiu jestem już aniołkiem w niebie,
bo ty mnie odrzuciłaś, choć tak chciałem do
ciebie...
Komentarze (1)
Aborcji mowię stanowcze nie! Zanim stworzy się nowego
człowieka, powinno się dwa razy pomyśleć... ;) wiersz
smutny, ale praWdziwy... a to niedobrze... pozdrawiam