dłonie
w bezbronnie rozłożonych
hula wiatr
czasem zbyt swawolny
przenika na wskroś
do bólu
szukam zapomnienia
a one mokre i drżące
zimnem beznadziei otulone
w zaciśniętych pięściach
nie znajdziesz ciepła
to wciąż za mało
autor
mixitup
Dodano: 2015-01-13 09:55:40
Ten wiersz przeczytano 2404 razy
Oddanych głosów: 38
Klimat Dramatyczny
Tematyka
Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
:)
Nio nareszcie, ok to pozmieniam:) Bardzo dziękuję
Bomiśku:)
a one, czyli dłonie - mam na myśli, lub tylko one... ?
mixi, powiem szczerze, że mam alergię na /opuszki/,
prawie jak na /firany rzęs/... tak spowszedniały przez
częste używanie w wierszach,
/a one mokre i drżące/ już wolałabym zaimek; masz dużo
bez-, /bezprawnie/ można usunąć i po /otulone/ dać
odstęp; przemyśl... zdecyduj sama:) ogólnie podoba mi
się, delikatnie i prawdziwie, z dobrą puentą;
buziaki:)
Elenko, ale ja piszę o dłoniach:)
ja nie jestem Twój poziom mixi, ale ładnie brzmiałyby
"źrenice mokre i drżące", ale już nic więcej nie
powiem, bo i tak mi się podoba :)
Dziękuję Tomku:)
chwycić w dłonie
by się zdało
coś co by je
mile grzało:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Dziękuję dziewczyny, dalej czekam na podpowiedź co
zrobić z opuszkami?:)
zgadzam się z Tobą, mi też za mało. Pozdrawiam
mixitup
bardzo ładnie o samotności.
Samotność znam to z autopsji a jak płakałam to twarz
chowałam w dłonie ech niemiły stan pozdrawiam:))
Krzemaneczko, miałam na myśli opuszki mokre od łez, w
zamyśle jeżeli szlochając peelka drży, to aż po
opuszki. Hm może przekombinowałam, bardzo proszę
czytających o ich punkt widzenia. A wiersz by pewnie
był dopieszczony, gdyby jego autorką była krzemanka i
moim zdaniem, na nieszczęście dla niego nie jest.
Jurku, nie sądzę, że cokolwiek dobrze mi wychodzi ale
zgadzam się, że lepiej się czuję bez rymów:)
Madiś, serducho jak zamienię smutki w słowa, zostawię
złe emocje i mogę śmiać się od nowa:)))
anise, Jolanto dziękuję za komentarze:)
Przykre to jest, że gdy potrzebujemy wsparcia nie ma
koło nas nikogo kto podał dłoń .Samemu nie jest łatwo
,w
trudnych chwilach.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny wiersz choć smutny.
Podoba mi się ten wiersz o samotności,
jednak ten fragment:
"tylko
opuszki mokre i drżące"
nie przemawia do mnie(pewnie z powodu mojej małej
wyobraźni)
ręce mokre i drżące mogę sobie wyobrazić, ale końcówki
palców nie bardzo. Gdyby wiersz był mój pozbyłabym się
"tylko opuszki", ale na szczęście dla wiersza nie jest
mój. Miłego dnia.