dłonie
Ukrywać smutek
w twoich dłoniach
nimi rozpacz goić
i śmiać się w garść
splatać z moimi
w warkocze pieszczot
i rozpuszczać
na spragnionej skórze
nie muszę się uczyć
na pamięć
przecież są moje
Ukrywać smutek
w twoich dłoniach
nimi rozpacz goić
i śmiać się w garść
splatać z moimi
w warkocze pieszczot
i rozpuszczać
na spragnionej skórze
nie muszę się uczyć
na pamięć
przecież są moje
Komentarze (43)
@Stella dziekuje:*)
Cieplo i delikatnie, nietuzinkowo:)
@bordoblues
@Ziu-ka
dziekuje:*)
Podoba się!Pozdrawiam :)
ładnie o dłoniach.
a w dłoni jabłuszko.
pozdrawiam :)
@wojtasek - dziekuje:)
Ładnie o dłoniach i pomyśleć jakie różne role grają w
naszym życiu.Wspaniale to uchwyciłaś i napisałaś
własnymi dłońmi.Pozdrawiam Ewo miłego wieczoru.
dziekuje milym gosciom za odwiedziny:)
pięknie o dłoniach które Ci darowane dają ciepło i
szczęście :-)
pozdrawiam
Pięknie, pełne ciepła i serdeczności.
Ładny wiersz o przyjaznych dłoniach...
Pozdrawiam milutko :)
Tak takich rąk każdy z nas potrzebuje. Ładnie o tym w
wierszu. Moc serdeczności.
Nie musisz ale możesz (jak w piosence "Oczy szeroko
zamknięte");-)
Pozdrawiam
Ciepłe i czułe :-) tak sobie wyobrażam :-) pozdrawiam
Ewo jak zawsze ciekawy wiersz :-)
Jego dłonie są Twoimi- to najważniejsze!