Dlonmi dotykalam
Subtelnie palcami twarzy dotykalam
kazdy jej szczegól zapamietywalam
dlonie tak dlugo skóre piescily
i niechetnie ciebie opuscily
Oczy na pamiec wszystkiego uczyly
one takze za toba bardzo tesknily
rysy twoje w pamieci palcy zaklete
widze je nawet gdy powieki zamkniete
Opuszki po wargach bladzily
usta z ustami sie polaczyly
smak skóry mam na jezyku
wciaz czuje cieplo twojego dotyku
Dlonie bicie serca wyczuwaly
byly moim przewodnikiem i tez calowaly
w piesc dlonie zwiniete
rozpacza tesknoty ogarniete...
Tesknie..kocham..potrzebuje..R
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.