dno duszy...
Nieopisane szczęście,
bliskość i bezpieczeństwo.
To wszystko mi dałeś,
ale ogrom tego był tylko namiastką.
Namiastką tego co czuję teraz.
Jest to smutek i samotność,
które przez pustkę mojego serca
docierają do dna mej duszy.
Do tego dna, na którym ja kiedyś spocznę.
...gdy dotkniesz dna to odbij się!
Komentarze (1)
moja droga
zdajesz sobie z tego sprawę,ze w wiekszosci Twoich
wierszy opisujesz to co ja czuje!!!
trafiasz w samo sedno!!!
w pieknej oprawie slow,ujmujesz to c jest we mnie
gleboko ukryte...
DZIEKUJE
z przyjemnoscia czekam na kolejne...:)