Do A*****
Pokochałeś mnie taką, jaką byłam,
Dobrze wiedziałeś, że o Tobie śniłam.
Pokochałeś mnie za moją niewinność,
Widziałeś w mych oczach bezsilność.
Jak w piosence Ryszarda Rynkowskiego,
Śpiewałeś, że uchroniłam od złego
Ciebie, jak Natali w progu czekałam,
Kochając Cię lepszego życia nie miałam.
autor
Nana
Dodano: 2006-02-13 15:54:45
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.