Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do Boga

Z góry uprzedzam, że nie chciałam urazic osób wierzących...

Zastanawiam się Boże
dlaczego, chociaż Cię proszę
nikt mi nie pomoże?
Oczy do nieba wznoszę,
padam na kolana
staram się z Tobą rozmawiac
już od samego rana.

Nie mogę już nic naprawiac,
nie chcę przed innymi
wciąż się nisko kłaniac.
Kierować durnymi
zasadami, które uczą zabraniac.

Nie będzie moje życie z nich wynikac,
mam swoje własne zdania,
a zła jak okrutnej śmierci będę unikac.
Nie zmuszaj mnie do prawd szukania,
nie zmuszaj do wierzenia w Ciebie,
bo, gdy patrze w nocy do góry
oprócz gwaizd nie widzę nic na niebie.
Przeszkadzają mi ciemne watpliwości chmury,
ta obłuda, kłamstwa, rządza władzy,
wszystko się zmienia, lata upływają,
kiedyś ludziom przeszkadzało to, że są nadzy.
Dzis w obawie przed Kościołem się chowają
Przerażeni karą, skutkami swego zachowania,
uciekają przed samymi sobą, przyjaciółmi
przed życiem pełnym zimnego wyrachowania...

autor

ketchea

Dodano: 2008-05-20 11:35:43
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »