DO BOGATEGO SĄSIADA
Przyjacielu mój zza płota,
Może najdzie cię ochota,
I przeczytasz wierszy kilka -
Przecież to jest tylko chwilka.
Tak poezją nasycony
Bądź łaskawszy dla swej żony,
Niech kolejne lata twoje
Już nie będą tylko znojem.
Bo pamiętaj, ty bogaty,
Nic nie weźmiesz tam, w zaświaty
I zostawisz tu, dla ludzi,
To co zbierasz w takim trudzie.
Komentarze (4)
To prawda tam nic nie zabieramy a tu wciąż ganiamy o
bliskich zapominamy.Tylko troszeczkę chęci potrzeba...
By je podzielić jak okruszki chleba.
wiersz ładny... rytmiczny i lekki w odbiorze..
brawo!
świetne przesłanie!
Doskonały wiersz, pełen mądrości i świetnie się go
czyta :)