Do Ciebie
Więc dobranoc mój drogi
Śpij dobrze
W tym pustym dźwięku
W niezmienności ciszy
Odnajdujemy kontakt naszych dusz
Jeśli wszystkie światła na świecie
Skierują się w moją stronę
Czy będzie dość jasno
Bym dojrzała w tym sens?
Jeśli utonę w morzu niepokojów
Pójdę na dno jak kamień
Czy będziesz mnie ratował?
Jeśli polecę zbyt wysoko
Wzniosą mnie północne wiatry
Czy znajdę kiedyś grunt?
Myśli i przypuszczenia
Tak trudno być pewnym
To co dla mnie jest wszystkim
Dla Ciebie jest niczym
Więc czekaj i patrz
Jak ta miłość odczytuje mnie powoli
Każdy wers rozszyfrowuje
Czuję jak się wypalam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.