Do dorosłych
Czytając ten wiersz nie myślcie dosłownie, że to do Was... Nie będę teraz objaśniać przeczytacie sami zrozumiecie...
Życie nie zawsze usłane jest różami
Zdarzają się chwile,w których nie wiemy
sami co dzieje się z nami
Bo my dzieci,takie niewinne osóbki i
nadzieja pokoleń
Mamy dość kłótni wieczorem
Oni nie wiedzą co my wtedy czujemy
I po to jest ten wiersz,żebyście Wy Dorośli
oprzytomnieli
Czujemy się wtedy jak
niepotrzebne,odrzucone istoty
A przecież nie jesteśmy dziećmi hołoty
Zmieniły się czasy i przejrzeć na oczy
trzeba
Lepiej szybciej, bo czas płynie i zabiorą
Was, nam do nieba :(
Zastanówcie się nad sobą i swoimi
problemami
Nie wyżywajcie się na nas,bo kiedyś
byliście tacy sami
Za najmniejsze głupstwo karzecie nas tak
jakbyśmy kogoś zabili
A tak nie jest,my po prostu chcemy być dla
Was mili
Ale z Wami się nie da kiedy coś
wypijecie
Jedno piwo,dwa i już wariujecie
Eh... i czego Wy nas uczycie?
Pijaństwa,kłótni? Ludzie to życie!!
Z Was są mądrzy ludzie
Ale człowiek nie może spać w "budzie"
Nie może codziennie się wydzierać
Szkoda gardła zdzierać
Jeśli macie problemy to rozważajcie je z
głową
A nie przy kieliszku i z głośna mową...
Nie w każdych rodzinach tak jest ale w większości. Nie trzeba się bać o tym pisać trzeba umieć to wyrażać.
Komentarze (3)
Jakie smutne dzieciństwo niejedni rodzice swoim
dzieciom fundują. Ileż żalu i goryczy musi ten młody
człowiek przeżyć, dobrze jak wyciągnie z tego wnioski
i swoje życie pokieruje inaczej.Może ten wiersz
przeczyta któryś z takich rodziców i pomyśli jakie
piekło swoim blizkim serwuje.
dzieci często mądrzejsze są od dorosłych... smutny
obraz
smutne i prawdziwe:) ale z takich dzieci wychodza
czasami naprawde prawdziwi ludzie:)pozdrawiam