do jutra
https://www.facebook.com/1446373878997228/p
hotos/a.1446390228995593.1073741827.1446373
878997228/1533090703658878/?type=3&theater<
br />
chciałabym uciec, bo smutno mi, Panie -
milczeć nie umiem. krzyczeć? lecz do
kogo?
i gdzie - też nie ma, więc nastawiam
pranie,
by sprać, choć z rzeczy, schizmę, jad i
wrogość.
słodzę herbatę - lek na cierpką gorycz.
smutno mi, Panie, więc nakładam uśmiech
-
liczyć przestałam, który już z kolei
(właśnie wyjmuję z pralki białą chustkę
-
zasadna wilgoć i zniknęły plamy.)
wieszamy.
ktoś dziś psy wieszał na nim, na niej, na
nas...,
topili w łyżkach i w szkle zatapiali...
do miski właśnie wyjęłam podszewkę -
po co mi ona? nie zda się już na nic.
(zasadna wilgoć i zniknęły plamy.)
wieszamy?
bęben już pusty. z lekkością się kręci
ledwie muśnięty. nie zamykam.
przeschnie.
idę rozwiesić, pozajmować ręce
niczym automat - równo. zanim westchnę,
że uciec bym chciała, bo tak, Panie,
smutno.
byle do jutra.
-----------------------
http://telewizjarepublika.pl/quotobroncy-de
mokracjiquo
t-szydza-z-wypadku-prezydenta-i-zycza-mu-sm
ierci-w-mec
zarniach-jastrzebowski-zobaczylem-ich-prawd
ziwe-twarze
-to-zwykle-mordyquot,30362.html
Komentarze (51)
Pozdrawiam Karacie.
Dzięki.
Bardzo ładnie chociaż smutno,
lecz nadzieja jest na jutro!
Pozdrawiam!
powyznawały
No tośmy sobie powyznwałay...
:) Celinko :) Tez Cię lubie :)
Mając Ciebie w tym gronie czuję się znacznie lepiej:)
Nas ocenią jako "moherowe berety". Wiadomo.
Ale i tak to my będziemy mniej wrażliwe. Ja dostałam
już taką diagnozę od osoby, którą sobie bardzo
ceniłam. Ośmieliłam się zabrać głos w sprawie koni.
Ja wczoraj ścierpłam. Palce same ułozyły sie na
klawiaturze do wiersza.
Ja dzisiaj czytam te komentarze na temat wypadku.
Skóra cierpnie.
Ano Celinko, straszne to wszystko.
cywilizowani
Elu bardzo dobry wiersz. Nuta Słowackiego i ta biel
wyciągana z pralki. Mnie towarzyszą podobne myśli.
Jeszcze wczoraj przyjaźniłam się z osobami i mieliśmy
tyle wspólnych tematów. Teraz nagle wszystko nas
różni. Jak ja mówię a to oni nagle b. Boleję nad tym,
bo to ludzie na poziomie, intelektualnie wrażliwi i
zdawałoby się cywilizowanych. Nawet ostatnio niewinny
artykuł o wpływie wiary na psychikę człowieka stał się
powodem ataku i wytoczono czasy inkwizycji. Ręce
opadają.
Chore, prawda.
Dodam, że już nie raz widziałam w sieci wpisy pełne
nienawiści. I nie dotyczyło to polityki - było np dość
głośno o tym jak internauci nie żałowali obelżywych
komentarzy na temat młodego samobójcy i jeszcze
czyjejś śmierci. Co się dzieje, że zamiast
współczucia, ludzkie nieszczęście budzi agresję?
Chore czasy, bardzo chore.