Do kobiety
Do kobiety nie przemawia taka składnia,
w której wyraz w swoim szyku zbyt
nachalny.
Każda pani lubi róże w wiersze wkładać,
aby wersem słodkie myśli móc rozpachnić.
Jeśli chciałby pan wyrzeźbić na jej
dłoni
te dwa słowa zapisane ust kaszmirem,
musi wcześniej choć kawałek serca
zdobyć,
aby frunął w pana stronę rój motyli.
Albo jeden, najpiękniejszy w swojej
barwie,
jak Admirał, albo taki Paź Królowej.
Niechby nawet tajemnicze Oczko Pawie-
spod stalówki serca pani dał odpowiedź.
Zatem jeśli - drogi panie - na poważnie
-
pragniesz w sercu białogłowy poczuć
tętno,
między wersy wplataj liry czułą
składnię,
może wtedy ci odpowie lirą tęskną.
Komentarze (36)
piękny przekaz wierszem...zgadzam się, ale z
wykonaniem są kłopoty:) pozdrawiam Magdo
Magdo, Twój wiersz, jak odpowiednie do chwili kwiaty.
I jeszcze więcej jest w nim wszystkiego, czego
trzeba...
Dziękując za pamięć, pozdrawiam :)
Ładnie, magdo. I co ważne, tekst z nauką. Pozdrawiam
Jakoś dziwnie przypomniała mi się fraszka
Sztaudyngera:
"Więcej kobiety czują wstrętu,
do opieszałych niźli do natrętów."
Pozdrawiam Magdo.
Bardzo ładniutki wiersz . Pozdrawiam Madziu.
Jestem zachwycona wierszem i przesłaniem o stylu już
nie wspomnę Bardzo na Tak refleksja
Pozdrawiam serdecznie Magdo i pieknie dziękuję
Jestem zachwycona, Magdo*:)
Pozdrawiam serdecznie.
muszę się podszkolić .. tak pięknie piszesz ..
Pięknie brzmi ta lekcja jak należy zabiegać o
serce.Taka jednak jest prawda, każdy kontakt z kobietą
powinien delikatnie być ozdobiony kwiatkiem między
wierszami.Pozdrawiam serdecznie Magdo, miłej nocy.
Pięknie i z mądrą refleksją :)
Czasem nachalność wskazana ;)
Pozdrawiam :)
Elenko - masz rację - bywa różnie.
masz rację, ale... :)bywa różnie:)
Oj bardzo lubimy liryczne nuty. Pozdrawiam.
ładny wiersz z pouczającą puntą