Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

DO KOCHANYCH prezesów

trzeba wiele umieć przełknąć
mimo licznych ran godności
by utrzymać gniewne nerwy
i nie dać wybuchnąć złości

choć codzienność często depcze
i na głowę mi wychodzi
ja pokory pełen jestem
co spotykam mi nie szkodzi

kiedyś się odmienią rolę
i nie z zemsty, dla zasady
swą narzucę szefom wolę
będą płaszczyć się jak gady

pełen wiary w ten czas jestem
ma natura nie jest sroga
przełożonych zwolnię gestem
co się czują w roli Boga

bo ja sobie jestem szefem
kiedyś wreszcie z miejsca ruszę
z satysfakcją im pokażę
mej dłoni
środkowy
paluszek..

...wszystko wraca z kosmosu...

autor

piero

Dodano: 2009-01-16 16:07:23
Ten wiersz przeczytano 1133 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

babajaga babajaga

Jesteś szef -fajny wiersz.Pozdrawiam

PLOCKING PLOCKING

wczoraj - Jesteśmy "autorami" szczęścia: potrafiąc
słowa dawać i dostawać...
dzisiaj - Palec! Paluszek, który zna więcej jak 1000
słów! Plusik!

Lucyna Gawrońska Lucyna Gawrońska

Miejsce myślenia zależy od miejsca siedzenia myślę że
to jest wpisane w charakter człowieka,mądry wiersz.

kayon kayon

kochani przełożeni kiedyś ktoś was w pieni za wasze
mądrości dorobicie się ich złości plus

Grand Grand

No i kolejny fajny wiersz.Groźnie brzmiący ale
konkretny.Styl też w porządku.Czyli ok.

Maria Sikorska Maria Sikorska

Oby tak się stało.Faktycznie nieraz pozwalają sobie na
zbyt wiele.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »