Do ludzi
Na dworze jest dla mnie za wesoło,
Następne dni chętnie przeszłabym na około.
Ominęłabym je, ale nie mogę!
Bo nie jestem na mlecznej drodze.
Miało być wspaniale...
Miało być doskonale!
...
Nigdy więcej nie będę ufać.
Ufać – Szczęściu.
Bo ono nigdy nie dotrzymuje obietnic!
Nigdy więcej nie będę wierzyć.
Wierzyć – Ludziom.
Bo oni zawsze mnie okłamują!
Oni zawsze się do mego serca włamują!
Pukają i nie czekając aż otworze –
Wyłamują wszystkie zamki.
Pozostawiają kolejne kawałki serca-
Rozkruszone na małe odłamki.
Krusząc je jak kryształowe kielichy,
Myślą: „Ważne, że mi jest
wesoło”
Zachowują się jak wściekłe modliszki,
Nie wiedzą , że zachowaniem i słowem
–
Niszczą serca jedną połowę.
Niszczą cały radosny świat –
Oni nie są jak zwykły wiatr...
Tylko jak huragan!
Zżerają wszystko co mają na drodze –
Zostawiając po sobie żal i smutek
Oraz pieśni pogrzebowej tysiące nutek.
Komentarze (1)
Jest wielu ludzi, którzy nas zawodzą i wiele jeszcze
takich będzie jednak nie możesz się zamykać na ludzi,
ponieważ są tacy, którym na nas zależy i wiele jeszcze
takich poznasz w swoim życiu ludzie ranią mocno ranią,
ale musisz pamiętać, że są jeszcze inni pomimo tego,
że wiele łez wylejesz