Do mamy
A-A-B-B
I stało się to, czego zawsze się bałem -
Nie jestem ja w domu, gdzie zawsze
mieszkałem,
Nie możesz przytulić mnie, mamo, do
siebie,
Bo jestem jak nigdy daleko od ciebie.
Mamo! Bym chciał zawołać ciebie we śnie,
Mamo! Tak bardzo przecież kocham cię,
Pamiętam najpiękniejsze w swoim życiu
dni,
Gdy byłem z tobą, byłaś obok ty!
A teraz cóż? Jestem jak drzewo na
pustyni,
I już zmieniłem się, zupełnie jestem
inny,
Lecz serce me zostało wciąż to samo,
Brakuje mi, brakuje ciebie, mamo!
Codziennie sobie tę chwilę wyobrażam,
Gdy ja przyjadę - kiedyś to się zdarzy!
Będziemy razem, niech nawet trochę czasu -
Od tylu lat uśmiechnę się od razu!
Mamo, tęsknę za tobą, ale już niedługo będę!!! Widzisz, w tym wierszu nie ma śmierci i nawet smutku!...no, może trochę :oD
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.