Do nieznajomego
Gdy spotykają się nasze spojrzenia
Czuję tak wiele
Choć tak niewiele Cię znam
Przenika mnie radość i żal
Jesteś tak blisko lecz nie mogę Cię mieć
Brak mi odwagi by ujawnić to co czuję
Ukrywam wciąż
Ukrywam to uczucie
A Ty nie wiesz
Mijasz mnie nieświadomie
A może się domyślasz?
Wiesz i nic nie robisz..
Może te krótkie spojrzenia
coś znaczą?
Tak to prawda, czasem patrzysz w me oczy
Czasem widzę Twój uśmiech
Naiwnie myśląc wtedy
Naiwnie doszukując się celowości
Której może nie być
Lecz ja widzę to
co ujrzeć chce
Komentarze (2)
Bardzo ładny... odważ się i spróbuj porozmawiać, a
może ten ktoś na to czeka....
Piękny wiersz;) jakby pisany dla mnie...