Do obrazu
próba ekfrazy do obrazu JoVi
Boże! Nie, to nieprawda...
Tam przecież babcia.
Czarny dym gryzie w oczy.
Ona nie płacze. Kamienna buźka zamarła
z wyrazem – Nie słyszę.
Nic nie słyszę.
Tylko szum dookoła...
Może szuka tam mamy, ale przecież
wczoraj, wczoraj widziałam jak do niej
strzelał
a tata? Gdzie tata?
Aniele boży, stróżu mój – pomóż im
teraz,
ja tu poczekam.
I tylko pszeniczne włosy i wielkie oczy
pełne strachu dają nadzieję,
że mała Jula zwycięży czas pełen
podłości
"dobrego wujka"
autor
mariat
Dodano: 2023-01-14 00:45:14
Ten wiersz przeczytano 2415 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Pozwolę sobie za marcepani,
pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Marysiu Czytałem wiersz i oglądałem obraz
dziewczynki z przerażeniem w oczach ( na fejsie) Jovi
Zrobił na mnie wielkie wrażenie Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za sugestię
To nie próba ekfrazy do obrazu Joviski, to znakomita
ekfraza.
Doskonale oddana dramatyczna sytuacja dziewczynki, jej
emocje i to jak wygląda.
Czytając Twój wiersz, wcielamy się w tę postać o
pszenicznych włosach i krzyczymy - Czas podłości musi
minąć!!!!
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny , poruszający Wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Poruszająco i bardzo plastycznie Marysiu.
Wspaniała ekfraza do wspaniałego obrazu który dla mnie
również był w dużej mierze inspiracją
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo smutny i poruszający.
Pozdrawiam cieplutko
To przepiękny obraz i te dwa wiersze pięknie go
opisują. Ach, te oczy tej dziewczynki. Serdecznie
pozdrawiam Mario.
Znakomita ekfraza... Piękny, wymowny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Faktycznie obraz bardzo wymowny, a Twoja
ekfraza bardzo obrazowa...
Dobry, plastyczny wiersz, porusza.. Pozdrawiam
Marysieńko :)
Właśnie,podobne wiersze spostrzegłam Uli i twój
Mario...jednym słowem serce pęka i żal tego
zniszczonego kraju ludzkiej tragedii i osamotnionych
dzieci...pozdrawiam serdecznie.
Zarówno wiersz Jovi i Twój Mario jest bardzo
poruszający. Obraz dziewczynki cały czas mam przed
oczami...nie napiszę co myślę o "dobrym wujku" bo
cisną się na usta najgorsze słowa. Szkoda, że nie mają
mocy pocisków by zmiotły go z powierzchni ziemi...
Obrazu nie widziałam, ale wiersz poczułam... z
dreszczem. Przejmujący...
Jeden z najlepszych wierszy jakie ostatnio czytałam.
Świetny.
Pozdrawiam :)
Wiersz zrobil wrazenie z podziwem klaniam sie:)