Do pieca
Już za chwilę nowe daty, kalendarze.
Tamte stare, poprawiane wielokrotnie,
zwolnią ściany, znikną z szuflad i
torebek
i podążą na spotkanie z żywym ogniem.
Jeszcze tylko, przed spaleniem, muszę
sprawdzić,
czy spisałam ważne dane i nazwiska
tych, na których w każdej chwili mogę
liczyć
i tych, których warto byłoby unikać.
Przypatruję się powstałym dwóm wykazom
- potencjalnych starych wrogów i
przyjaciół.
Spalę listę z przedostatnim kalendarzem.
Niech, w tym nowym, pozostaną tylko
daty.
(K.B.)Wiartel 29.12.2011 r.
autor
Zora2
Dodano: 2013-12-07 07:57:34
Ten wiersz przeczytano 1777 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Oj, oj - kapowałaś sobie jeden tu, a drugi tam. A ja
gdzie siebie szukać mam?
Witam kolejnych gości :) Malamhin, Ola, perseusz,
karmag, mixitup, nureczka, skorpion55 cieszę się, że
znaleźliście dla mnie czas.
Pozdrawiam cieplutko. Spokojnego :)
Życiowe porządki by Nowy Rok powitać blaskiem
świeżości.
Bardzo ładny i ciekawy wiersz, zmuszający do
refleksji.
Pożółkłe kalendarze mają jednak coś w sobie o czym
warto pamiętać.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wartościowe przesłanie podane w ciekawej formie. Czas
zrobic porządki i w starych kalendarzach. Pozdrawiam
:)
Dobry temat, rozpocząć Nowy Rok z carte blanche, którą
sami sobie damy. A co zapiszemy, i jakie odczucia będą
za rok.... kto wie:)
Buziolek Zoruś:)))))))))))
masz rację spalić nie pamiętać co było złe a z
nadzieją wchodzić w Nowy Rok ...
z przyjemnością przeczytałam :-)
pozdrawiam
Dobre, dobrze podane przesłanie przed nowym
rokiem...Pozdrawiam
Przed Nami Nowy Rok, nowe daty i nowe życie.
Pozdrawiam serdecznie
Piękne pożegnanie ze starym rokiem:)
Pozdrawiam :)
krzemanka, amnezja. zefir, nieta, MamaCóra- dziękuję,
że mnie odwiedziliście. Cieplutko pozdrawiam z
zasypanych śniegiem Mazur :)
*białe, zapisywać - być winno :P
Pięknie rytmicznie napisany, aż sam się czyta w
doskonałym rytmie. Pozdrawiam :)
Bardzo pozytywna postawa. Biały karty są najlepsze,
tyle można zapisać. Jeśli chodzi o przyjaciół, tych
zaposywać nie trzeba, bo i my sami i oni pamiętamy się
wzajemnie bez listy. Jeśli chodzi o tych drugich, nie
warci pamiętania. Na stos!:) Jest treść i jest
wykonanie. Buziak, Zoro ;)
ładny wiersz pozdrawiam
Świetne 'rozprawienie się' ze starym...
Oby 'nowe' nie musiało być trawione przez ogień.
Pozdrawiam pogodnie.