do-po-czekajki
moje dzieci ich dzieci małżeństwa... nocą serce drży: w klatce oni one my
śpij skarbie w twoim śnie
niech nikt nie p ł a c z e
jeśli: jakaś łza
niech nie będzie słona
tylko jak: jak cukierek
minutką ssania
dotknie podniebienia
śpij zapomnij o smutkach
na ptasich skrzydłach
połóż: tam zostaną
w kroplach wody
chmurkach
uśmiechnij się: znikną
moja miłość i anioł stróż
pomogą
sen
to łyk życia i zdrowia
Komentarze (36)
Piękny wiersz.
Ładnie, ciepło i kojąco,
pozdrawiam wieczornie.
Piękna kołysanka...pozdrawiam serdecznie.
Wiersz bardzo uroczy :) Pozdrawiam serdecznie +++
Słodko miło i z uczuciem a ja pozdrawiam z
uśmiechem:))
Witaj.
Słodka i poruszająca kołysanka.
Pozdrawiam.:)
Piękna kołysanka.Każde dziecko małe,czy duże chętnie
posłuch.Pozdrawiam.
Tak lekko i delikatnie zapach subtelności unosi się
wierszem ;)
Pozdrawiam serdecznie
Muszę przyznać, że kołysanka ujmująca :-) A przy tym -
nietuzinkowa :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Miła kołysanka. Dla nas dzieci są najważniejsze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
nieco filozofii w codzienności związanej z
wychowaniem dzieci nikomu nie zaszkodzi...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Dla dzieci wiadomo zawsze byśmy chcieli jak najlepiej.
o takim kołysaniu marzę od dziecka ... piękna jest ...
Czuła kołysanka. Miłego poniedziałku:)
Czasami dobrze uciec w sen. Tam wszystko może być
piękne...
Pozdrawiam serdecznie :)