*Do pseudoprzyjaciół*
Zobaczyłam w palmiarnii tabliczkę z napisem banan mądrości w uprawie. To takie moje przemyślenia do kogoś...
Banana niestety nie było widać
bo mądrość to jest coś
co jest w środku w każdym z nas.
To intuicja... kojarzenie faktów...
umiejętność powstrzymywania reakcji
na negatywne emocje
które ktoś nam dostarcza.
Bycie blondynką wcale nie oznacza głupoty,
to kamuflaż.
Nasza inteligencja wciąż się kształtuje
jest w uprawie i to dzięki ludziom
którzy nie są szczerzy
udają kogoś innego niż są w rzeczywistości.
Ludzie którzy są słabi
czują się niedowartościowani
próbują grać na emocjach innych
by poczuć się lepiej by podnieść swoją
atrakcyjność...ale wszystko ma swój koniec.
Po co ta gra???
...Kłamstwo ma krótkie nogi...
To są moje przemyślenia nie wiersz napisałam to już na początku ale widocznie niektórzy nie umieją dokładnie czytać.
Komentarze (19)
Zrozumiałem. Ale potrzeba zrozumienia pomiędzy
dwojgiem ludzi, a nie wszyscy mają je dla siebie.
Dogadać się ważna rzecz, inaczej nie ma sensu tworzyć
czegoś, co nie ma przyszłości. Mądre słowa, choć
bolesne dla mnie. D->>--
Niebanalne ujęcie tematu, dobra puenta...hm, a reszta
trochę taka codzienna, ale w sumie warto przeczytać i
wobec powyższych walorów zagłosować.
W tym przypadku to chyba jakiegoś rodzaju "recenzja"
bo WIERSZA to tu zdecydowanie brak :-(((
to gdzie jest ten wiersz?
kłamstwo ma krótkie nogi i prawda prędzej czy później
wyjdzie na jaw, jak i szczere intencje. Zawiodłaś się
na przyjaciołach, to kolejne doświadczenie, które
zrobi dokładny przesiew i zostaną Ci, którzy są
uczciwi i można na nich polegać.
Mądrością leją się strofy, gratuluję.
czytam i zastanawiam się co to jest,wiem jedno na
pewno nie wiersz,nie mnie oceniać innych niech sobie
piszą co chcą, lecz forma pe a treść hm....
Przyjazn to rzecz najcenniejsza, Znalezc przyjaciela
to szukac igly w stogu siana. Wydaje sie czesto, ze
juz go mamy, a w trudnych chwilach kiedy jest nam
potrzebny - ten wycofuje sie z gry. Bo kazdy woli brac
niz dawac. Wiersz Twoj porusza wiele spraw na raz.
Warto go przemyslec.
Nie będę tłumaczyć treści wiersza, jest tak
przystępna, ze czytelnik z łatwością zrozumie to
życiowe przekazanie. Forma dobrana do powagi przekazu.
Trudno odroznic przyjaciela od wroga. Jeden i drugi
zna nasze najwrazliwsze strony- ten pierwszy wlasnie
za nie nas kocha a drugi gra na tych emocjach. Tylko
po co? Wiersz z apelem
Poruszyłaś temat ogólnie znany i chyba przez większość
z nas doznany, (prędzej czy później ale go się nie
ustrzeżesz), tak jest zbudowany ten świat.
Każdy jest dla siebie numerem jeden, sztuka obcowania
z ludźmi polega na tym, by nikomu nie dać poznać tego
po sobie. Nawet dając datek, pomagając komuś podnoszę
wartość w swoich oczach. Sedno w tym, żeby to rozumieć
i czuć. Bardzo pożyteczny wiersz właśnie przeczytałem.
Niektórzy są po prostu nieczuli i samolubni do szpiku
kości - niektórzy.
PSeudo przyjaciele czają się za kazdym rogiem i
czyhaja na nasze naiwne serca. Musimy byc czujni i
gonić jak zawszone skunksy.Wiersz oddaje prawdę
życiową, podpatrzoną w codziennym zyciu
przykre jak dowiadujemy się że przyjaciel.to wcale nie
przyjaciel,ale może lepiej się dowiedzieć póżno niż
wierzyć w każde słowo pseudoprzyjaciela...co do
emocji,wierzymy w słowa niby przyjaciela i pozwalamy
grac na swoich emocjach....w końcu wierzymy w każde
słowo bo to miał być ktoś
bliski,wyjątkowy...przyjaciel...świetny i bardzo
wartościowy wiersz,polecam do przeczytania
wszystkim...
Szczerze poruszył mnie Twój wiersz, bo mam te same
odczucia...można zakochać się w beju ale równie szybko
można go znienawidzieć...Twój wiersz jest refleksyjny
i poruszający...mądry ten który przeczytawszy go
zastanowi się...i zrozumie, że grać nie warto...