do repasacji?
gdy po uszy mam powagi,
puszczam oczko i humor jest - nagi!
kosztowna nieco ta metoda -
oczko w pończoszce - wymierna szkoda.
może się znacznie rozprzestrzenić,
ale powtarzam sobie - to nic.
to ledwie lycra, więc tandeta,
a nagi humor - żaden niefart.
więc wprawiam w ruch przeponę, szczękę
i obiecuję, że nie pęknę.
grunt: nagi humor, żabi rechot.
puszczone oczko w echo… e, cho…!
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-02-26 22:42:58
Ten wiersz przeczytano 1233 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
Echo... Świetny pomysł, dobra realizacja :-)
:) jeszcze nie za bardzo mogę się śmiać, ale staram
się z humorem podchodzić:))
Z nagim humorem
naga nóżka.
Przybiegła w porę
pani Gruszka:).
Oj , nie dawaj do repasacji:-) Ludzie bez poczucia
humoru zapewne są mało szczęśliwi:-))
jlewan, nie ma za co :) Pozdrawiam :)
:) Dobry humor, mysle, w cenie. :)
Dobranoc :)
Na wesoło.
Dzięki za uśmiech.
Dobranoc.
Ubawilas mnie to chyba dobry przepis na ...dobry humor
Pozdrawiam, Yvet :) Dobrej nocy.
Z humorem, pozdrawiam:)
Dobranoc. :)
Fajne
Dobrej nocy.
:)))
Nie mogę Elu. Ryczę..ze śmiechu. Pomocy w nocy
hi,hi)))
Chwycilo? Pusci, nie pusci...? :))))