Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

DO STANLEYA


Posłuchaj, Stanley, od zawsze wydawało mi się, że nigdy nie
pragnąłeś niczego od życia. Byłbyś świetnym kotem, bo
koty mają siedem żyć i jest im obojętne czy stracą jedno,
czy dwa, czy potrąci je samochód, czy zaatakuje pies.

To miasto bez Ciebie wyblakło, chyba przez omyłkę spakowałeś
do torby wszystkie kolory. Otwieram puszkę piwa i stawiam
na parapecie - w końcu opadną bąbelki i przestaną przywodzić
na myśl ostatnie wakacje nad Wisłą.

Nie będę kłamać. Nie jestem przyzwyczajona do pustego fotela,
który drażni - przechowuje Twoje ciepło i każdego wieczoru
odtwarza ostatnią wizytę. Nocą, to mieszkanie nawiedza stado
dzikich kotów, napełniają mnie nadzieją.

autor

tokio hotel

Dodano: 2009-06-17 00:00:33
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

(OLA) (OLA)

Sylwia czytając Twój wiersz mhmmmmmmmmm raczej inaczej
słuchając to co piszesz ...powstało miłe uczucie
ciepła i płynnej myśli i wiesz co ta myśl była bardzo
sympatyczna ...dla mnie pokazałaś swoje inne oblicze a
może że Ciebie już dawno nie czytałam;)...Pozdrawiam
serdeczni i z uśmiechem:)

semi semi

Ciekawy, niebanalny wiersz. Brawo.

burass burass

Diamentami od Misti szlifujesz swój
warsztat.Brawo+pozdrawiam

judyta1 judyta1

Wiersz ma specyficzny klimat i jest
zajmujący.Zbudowałaś atmosferę przywodzącą mi na myśl
jakąś powieść.Zrobienie to w kilkunastu zdaniach
myślę, że jest sztuką:))

Czatinka Czatinka

Siedem żyć to sporo . Niech chociaż jedno poświęci Ci
, za ładne pisanie i tęsknotę . Pozdrawiam

soczek41 soczek41

Samotność chyba każdemu doskwiera.. wiersz na
poziomie:)

AAnanke AAnanke

Bąbelki opadły, bo pióro było w ręce, pusty pokój w
hotelu, i kot Picassa po siedmiokroć, ależ wyobraźnia.

Zyta Zyta

Doskonały model wybrałaś na melancholię. Koty to
istoty niezwykle tajemnicze, a jak mruczą to istna
melancholia.Wszystko mi się podoba.+

kazap kazap

refleksja rzeczywistośc i
nadzieja...pozdrawiam...brawo..

voytek.72 voytek.72

kotom moze i wszystko jedno, dopóki nie maja wasnie
siódmego zycia, wtedy taki kot staje się ostrozny, ae
zawsze od poczatku do końca fajnie mruczą ;)

szarman szarman

Dzisiaj wracając z pracy myślałam , że dawno nie
czytałam Twoich wierszy i jak mogłam na to pozwolić
zwłaszcza , że do Ciebie zawsze warto wracać i zawsze
niezmiennie można się delektować tym Twoim stylem w
którym w spokojnym tonie piszesz o wielkich ludzkich
problemach i uczuciach a Stanley to fajne imię to
wiem... i fajny człowiek.

Vick Thor Vick Thor

Nie znałem Stanley`a, ale sądząc z opisu - sympatyczny
to był gość, bo przyrównany do kota - a ja koty cenię
za indywidualizm.

Maria Sikorska Maria Sikorska

Wspaniały wiersz, styl również...tak się powinno pisać
potraktowałabym to jako samotność

MISTIQUE MISTIQUE

bardzo fajny, ciepły wiersz. mam tylko nadzieję, że
nie chodzi o tego samego Stanley'a -poetę, ale nie
jednemu Burek. ściskam serdecznie :)

Ruben Ruben

Swietny wiersz i bardzo interesujacy. Twoj styl jest
niepowtarzalny :) Pozdrawiam !

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »