do suchej nitki
przyszła piosenka nasza deszczowa
siadła melodią na parapecie
prosił na spacer w żółtych kaloszach
dwa małe słońca niczym grążele
i miał parasol może na szczęście
bo na ulewę raczej za mały
stąd nie ochronił nawet od siebie
nie było miejsca między kroplami
nagle po chwili rozbłysła tęcza
gdy tak staliśmy bliżej niż blisko
odtąd uwielbiać już będę chmurność
kocham cię deszczu kocham to wszystko
autor
Alicja
Dodano: 2010-09-08 13:59:52
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
to się chyba nazywa sentyment :)
przyjemnie było poczytać
przemoknięci ale zakochani...:)
na miłosć nie ma złej pogody.....ani strachu przed
upływającym czasem....ona jest i pozostanie taka jaką
pragniemy aby była...pozdrawiam
Poznałam Cię, dawno temu, jako tęczę przewodnią…
i taką pozostałaś… ciągle nowa…taka
wyrafinowana w słowie a jednocześnie taka smakowita do
czytania:)
nie było miejsca między kroplami..........
Mnie nie oszukasz :) - "Kocham cię w deszczu" :)..Lecz
sympatyczny deszczowy dialog.."I tylko dobroci w
Tobie..dla Ciebie..wokół Ciebie.."..Nie tak, jak w
utworze z którego puentę zaczerpnęłaś("Już tylko się
znamy")..Powodzenia.. M.
Pobudzasz wyobraźnię i krążenie krwi też, a potem...
pozazdrościć deszczowi. Sytuacja nie jest jednak bez
wyjścia, w wierszu nie ma interpunkcji, to przecinki
poustawiam na własny użytek :) cudowny wiersz :)))
"Blizej niz blisko"..jak w piosence Katarzyny Groniec
–Juz tylko sie znamy..ladny wiersz
kocham cię deszczu".............:))))))))
witaj, piękna deszczowa piosenka, z piękną
miłością w tle. można pokochać i deszcz.
pozdrawiam serdecznie.
"nie było miejsca między kroplami" ladnie i
romantycznie :-)
"Bliżej niż blisko":) i jak tu nie kochać deszczu :)