do świtu
w ogrodzie pięknych życzeń
tam na księżycu wysoko
ukryłam sny o miłości
w nocy podzielę się z tobą
jak tylko zajdzie słońce
przytulę się do podusi
potem bajecznym sposobem
złożę ci pocałunki
uścisnę wtedy do siebie
uchwycę mocno w ramiona
a ty bardzo dyskretnie
koszulkę zaczniesz zdejmować
spełnisz moje marzenia
do świtu się musisz wyrobić
wówczas gdy kur zapieje
mama akurat wchodzi
autor
tereska1980
Dodano: 2015-05-31 18:26:49
Ten wiersz przeczytano 1351 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
najważniejsze żeby mamusia nie wypatrzyła :) pozdrówka
:)
Noc jest długa :)
Tak się chowamy,
przed wzrokiem mamy!
Pozdrawiam!
Fiu, fiu Tereska, masz kudłate myśli, ale to dobrze,
tak trzymaj:-)
:-) :-) a to pech z mamą:-) . Miłego:-)
tez musiała mama wejść w takiej chwili??
pozdrawiam:)
taki wiersz do ucha i podusia.
czy można chcieć więcej
pozdrawiam
w tych sprawach pośpiech
to zły doradca:)))
pozdrawiam pięknie:)
Do świtu się musisz wyrobić! dobre!
Miłego wieczoru Teresko:)
Działa na wyobraźnię... bynajmniej moją.;-) Pozdrawiam
fajny, rozmarzony na wesoło...do świtu to parę razy,
raczej:) pozdrawiam
Kusząco i zmysłowo u Ciebie Teresko, niejedna osoba
chętnie
by takie marzenia podzieliła,
tylko szkoda,że musi zmykać przed świtem:)
Pozdrawiam Cię serdecznie,
miłego wieczoru życząc.
Fajny, lekki wiersz:)
erotycznie rozmarzyłaś, ,mamusia niech nie
wchodzi,,,;],pozdrawiam serdecznie
Fajny wiersz ...
Pozdrawiam serdecznie (:-)}