Do twego serca...
Do twego serca cicho pukam,
może serduszko mi odpowie.
I dowie się jak wielka sztuka,
odnaleźć miłość w małym słowie.
Do twego serca szukam drogi,
może serduszko mi pomoże.
Jako wędrowca ten ubogi,
bez tego czuję się wciąż gorzej.
Do twego serca trafić muszę,
by nie zakończyć zaniechaniem.
Tak uszczęśliwić pragnę duszę,
sukcesem zwieńczyć swe staranie.
A twoje serce jest zamknięte,
brakuje jakiejś odpowiedzi.
Czy życie musi być przeklęte,
by taką ciszą miłość biedzić…
Komentarze (5)
Pięknie z miłością pozdrawiam:)
Przyjemny w odbiorze... pozdrawiam
... pukanie nic nie pomoże trzeba działać... wiersz na
tak... Pozdrawiam :)
Oj chyba słabiutko pukasz jej do serca. Zmienisz
pukanie to miłość szybko z kolan wstanie.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
Witaj. Moze sie uda trafic takim rzewnym i cieplym
wierszem. Moc serdecznosci.