do Twojej sukienki
Zwiewna sukienko
sprawy sobie nie zdajesz
jakiego szczęścia teraz doznajesz .
Przez cała zimę w szafie wisiałaś
teraz swoją szansę znowu dostałaś
letni wietrzyk ciebie podwiewa
i cudne kształty słoneczko ogrzewa .
jakże pragnę zamienić się z Tobą
to piękne ciało pragnę okryć sobą.
Z rozkoszą wielką ciało te okrywać
i z tak bliska śliczność tą podziwiać.
autor
Miś 33
Dodano: 2006-06-16 21:53:35
Ten wiersz przeczytano 651 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.