Dobra Rada dla Każdego
tak poprostu weź i siądź,
najnormalniej,
spokojnie,
na drewnianym
emaliowanym wspomnieniem
wczorajszej kolacji
taborecie,
zaczekaj, coś przyjdzie,
niebieskie?
srebrem kwilące cicho?
to nie będzie grzmiało
pośpiechem nowego kredytu,
rykiem chuci nowej bryki,
będzie słabe, jak szept drażniący
Twoją skórę letnią mżawką,
skąd przybędzie, w co przebrane
nie wiadomo,
siądź spokojnie, rozpręż dłonie,
oprzyj głowę, nie bój się
że przegapisz
12 lipca 2006
autor
alex athos
Dodano: 2006-07-14 14:57:25
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.