Dobra żona!(2)
Już mnie ząb nie boli lecz tylko się
droczę
po kolacji z tobą do wyrka dziś wskoczę,
i za to iż jesteś wobec mnie lojalny
to w łóżku poczujesz jakby w nim był
"halny"
Taką zawieruchę oboje zrobimy,
że stąd nie wyjdziemy aż do końca zimy,
tylko zapamiętaj gdyż to ważne przecie
byleby nie wyszło z tego czwarte
dziecię.
A jeśli chcesz nadal tak ze mną figlować
to musisz na "gumki" kasę odżałować!
Jednak po miesiącu podczas szczytowania
doszło jakimś cudem do palca złamania.
Żona więc powiada: Idź z tym do lekarza
wszak przy takiej "pracy" rzadko to się
zdarza.
Chcąc nie chcąc poszedłem gdyż bardzo
bolało
a ja bardzo troszczę się o swoje ciało!
Kiedy już wróciłem (palec w gipsie
miałem)
to na drzwiach karteczkę taką
przeczytałem:
- "Poszłam do apteki kupić test ciążowy
zatem przez rok cały masz amory z
głowy"!
KONIEC!
Komentarze (31)
cha cha no i gumki niepotrzebne :))