Temu, który mnie nie chciał
"Nie porzuca się rzeki, skrzypiącego mostu, bojaźliwej jaskółki i wróbla od zawsze, kotów,psów, umarłych i żywych, przyjaciół z dzieciństwa, jabłoni i gruszy"
Chyba pomylił się Ten, który stwarzał
Umieszczając cię wśród ludzi,
Gdyś w pochmurny dzień kwietniowy
Tak bez serca mnie wyrzucił!
Pod topolą starą wykopałam jamę,
Ogrzewając w jej korzeniach swoją psią
niedolę.
Po ulewnych deszczach straciłam swój
dobytek,
Skazując swój los marny na człowieka
wolę.
I przygarnęli mnie, i pokochali:
Z dziesięcioma nieplanowanymi
szczeniętami,
Powracającymi jak bumerang dokuczliwymi
pchłami,
Pieczątkami mych łap na świeżo umytej
podłodze,
Tańczącymi kłaczkami liniejącej
sierści,
Unoszącymi się podmuchem biegających stóp
dziecięcych.
A ja okazuję im wierność i
przywiązanie,
Barometrem uczuć ogona wachlowanie.
Pracowite uszy nasłuchują kroków
nieproszonych gości.
Stałam się dopełnieniem marzeń mojej pani
O małym domku z ogrodem, pełnym dzieci i
miłości!
Mojej suczce Tusi
Komentarze (16)
+ za serce i rymy. Dobroć powraca a ku przestrodze
dodam, że zło też. Miłej niedzieli
prawo do życia to prawo stojące ponad nami na które na
szczęście nieraz nie mamy wpływu:_)
Pięknie uchwycone oddanie...gdyby ludzie umieli być
tak wierni i oddani sobie wzajemnie...Pozdrawiam z
serduchem na dłoni:):)
Widać, że kochasz zwierzęta i nieobojętny jest Ci ich
los. Ukazujesz, ze zwierzęta też czuję i tez mają
serce, niestety wiele osób o tym zapomina i skazuje je
na cierpienie. A przecież są to żywe istoty tak samo
jak ludzie. Wiersz bardzo taki jakby poruszający i
ukazujący wartość zwierząt na pozór tak prostych...
Zapiera dech w piersiach,że człowiek może tak świetnie
opisać dolę czworonogów,którym właśnie stwarzamy los
taki,jaki mają.Jestem pod wielkim wrażeniem!
oj jaki sympatyczny wiersz,o największym czworonożnym
przyjacielu człowieku,sumpatycznym piesku,tak
sympatycznie się czyta,szczęśliwa suczka,że ma taką
fantastyczną panią...
Wiersz bardzo wzruszający i niezwykle napisany,
wartościowy, niesie przesłanie.
bardzo ładny wiersz... świetnie pokazany odbiór
następujących po sobie sytuacji z pozycji zwierzęcia,
bezbronnego i skrzywdzonego...wzrusza...bo jak można
nie kochać zwierząt?
Niezwykła historia. Ktoś porzucił, a ktoś inny
przygarnął i zaopiekował się całą psią rodzinką, teraz
odpłacają im swoim przywiązaniem i miłością.
Bardzo się wzruszyłam czytając...Masz wielkie serce. W
wierszu pięknie opisałaś uroki posiadania psa, te
wszystkie detale tak poetycko ujęte. Czasem, żeby
podjąć dobrą decyzję, trzeba iść za głosem serca i
działać szybko. Bardzo dobry wiersz, również dla
dzieci (trochę starszych). Uczy miłości i
odpowiedzialności.
Niesamowity wiersz i niecodzienny temat. Zaczyna sie
bardzo smutno ale dobrze ze koniec jest optymistyczny.
Może się mylę , ale myślę że każdy poeta ma takie
uczucia do zwierząt kwiatów , ludzi i całego świata .
jeśli kochasz zwierzęta , to masz dobre serce . Jaki
byłby piękny świat , gdyby wszyscy tak postępowali .
Jeśli nie szanujemy słabszych od siebie - sami siebie
nie szanujemy. To nie wina stwórcy, że niektórzy
ludzie są nieczuli. Świetny wiersz, wartościowy.
Bo kto kocha kwiaty i zwierzęta ma czułe serce no
i coś więcej... piękny wiersz z czułością
pisany nad dolą psa... przecież to największy
przyjaciel człowieka... gratuluję pomysłu.
Dość nie tuzinkowy temat, ale mi się podoba. Oddaje
uczucie przywiązania ;).