Dobra(noc)
Lubię bawić się barwami. Ostatnio
widzę cię we fiolecie. Wcześniej
był złoty, biały.
Czy Anioły się śmieją? Tak
i radość spływa głęboko
w serce, które dojrzewa.
Możesz mi coś podarować. Chcę
śnić o cieple oczu
uśmiechu bez skazy.
autor
koplida
Dodano: 2010-04-13 04:59:03
Ten wiersz przeczytano 2023 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Ten uśmich bez skazy ! jak bardzo potrzbny każdemu..
marzeni o aniołkach urocze
wiersz rozmarza ... :)
hmm...marzenia...dla mnie z wielkim plusem:)
Jesteś niesamowitą malarką.. malującą słowami. Piękna
iluzja. Pozdrawiam, R.
Zastanowiłem się, czy można podarować komuś sen...masz
rację to można zrobić :)
Wraźliwość na kolory jest różna, lubię fiolet:)
Hmmm fiolet . Ciepły i radosny wiersz. W chwilach
cierpienia narodu. Uśmiech rozjaśnia każdy mrok
końcówka wiersza jest najpiękniejsza, albo mnie tak
poruszyła...
Niestety ale splin i nuda. Epatowanie kolorami nie
starczy, z nich trzeba namalować a nie rozpaćkać i
nazwać to sztuką.
fiolet modny ostatnio,chociaż to barwa smutku...
Powabna kołysanka..Tylko takich oczu i takich
uśmiechów.. M.
Słodko śnij o czym marzysz:)Pozdrawiam serdecznie.
Jakiś smutek radosne barwy zakrywa...
najważniejszy ten uśmiech bez skazy, och gdyby był
bez skazy - świat byłby rajem.