Dobranoc mi mów
A gdy się w sobie zbiorę
to tylko słów pisanie
bo już mi godzina wybija
Bolesławie szykuj do snu posłanie
A gdy się w pościel wtulę
i tam z całych sił się zbiorę
to nie jestem Bolesławem
tylko małe pachole
Pisać jest łatwo o swoim marzeniu na
dziś
jak to uczynić, skoro spać mi iść
Miałem budować trzecią Japonie
czy jakąś tam wyspę u Anglii lezącą
skoro mnie sen morzy, prawie niechcąco
Dotykam klawisza oczy już zasypiają
podnoszę się z fotela z krzykiem
nie zasypiaj,
bo w życiu nie będziesz nigdy nikim
Zasnąłem, leżę rękami opartymi o stolik
ekran mi oświetla głowę, trochę on
grzeje
musi mnie ktoś zanieś w pościel
bo w tej pozycji do rana to oszaleję.
Nie wiem czy uda mi się tobie napisać
słowa do widzenia do jutra
skoro mnie ktoś od komputera śpiącego
odciąga
Odciąga i rzuca jak worek suchego drwa
słyszę , masz spać do jutra
Skoro tak to śpię i jest mi w tym dobrze
ta niebieska poduszka, co ma w środku
pierza puch
Ojejku
jak mi tutaj dobrze - dobranoc mi mów
Autor:slonzok -knipser
Komentarze (3)
Kolorowe podusie do snu nas tulą, kolorowe sny
przynoszą, kiedy człowiek dzionkiem zmęczony, do
podusi się przytuli, niczym mąż do żony++++
Pozdrawiam cieplutko! miłego dnia :))
"Skoro tak to śpię i jest mi w tym dobrze" :-)
Bolesławie, choc pełnia dnia, to ja jednak już Ci
mówię wieczorne "dobranoc" :-) rozczulił mnie ten
wiersz :-)
Hmmm... dobrze, że są kolorowe poduszki, one wszystko
o nas wiedzą, kolorowe sny rozdają. Cieplutko
pozdrawiam + zostawiam